Departament Promocji, Sportu i Turystyki

82. rocznica egzekucji Żydów w Lasach Kozłowieckich

Dzisiaj obchodziliśmy 82. rocznicę egzekucji ok. 1500 Żydów, której naziści dokonali w Lasach Kozłowieckich. Masowy mord był częścią Akcji Reinhardt mającej na celu całkowitą zagładę narodu żydowskiego. 

27 marca 1942 r. w Lasach Kozłowieckich doszło do jednej z największych nazistowskich zbrodni udokumentowanej na Lubelszczyźnie. Na polanie na trasie Niemce-Lubartów zostało zamordowanych koło 1500 osób. Byli to w większości pacjenci dwóch żydowskich szpitali oznaczeni jako bezużyteczni i niezdolni do pracy.  Aby mieć pewność, że wszyscy nie żyją, Niemcy po zakończonym rozstrzelaniu dodatkowo wrzucali granaty do dołów ze zwłokami. W październiku 2023 r. na pamiątkę tego tragicznego wydarzenia został odsłonięty pomnik z hasłem przewodnim: „Pamięć jest naszym obowiązkiem”.

– To się działo tutaj na Ziemi Lubelskiej i trzeba ciągle o tym przypominać, że nie Polacy tylko Niemcy, w opętańczej ideologii postanowili wszystkich Żydów zgładzić. – powiedział marszałek Jarosław Stawiarski.

Obchody rocznicowe otworzył Jarosław Stawiarski, marszałek województwa lubelskiego. W programie pojawiła się akademia przygotowana przez uczniów Szkoły Podstawowej im. Marty Budnych Łosiowej w Niemcach, modlitwa kantora oraz złożenie kwiatów pod pomnikiem. W trakcie wydarzenia obecni byli m.in.: Shani Tayar – Wiceambasador Izraela, Jerzy Nazaruk, przedstawiciel Ambasady Republiki Federalnej Niemiec, Kantor Symcha Keller, były Przewodniczący Rady Religijnej Związku Gmin Żydowskich w RP, który podczas spotkania reprezentował Naczelnego Rabina RP Michaela Schudricha, przedstawiciele Wojewody Lubelskiego, Prezydenta Miasta Lublin a także lubelskich uczelni.

Swoje uznanie dla zorganizowanych obchodów wyraziła Wiceambasador Izraela, Shani Tayar.

– Bardzo ważne jest budowanie świadomości, że wiele miejsc zagłady ludności żydowskiej rozproszonych po całym świecie, znajdowała się też na terenie Polski. To cieszy, że ludzie po tylu latach, chcą dbać o pamięć ofiar małych miejsc kaźni, a w różne akcje są zaangażowane nawet małe polskie społeczności. – powiedziała.

galeriaGALERIA