Do miasta Biała Podlaska została przekazana pierwsza w tym roku tablica pamięci. W imieniu marszałka województwa lubelskiego tablicę pamięci Prezydentowi Michałowi Litwiniukowi przekazała prof. dr hab. Sabina Bober.
Społeczność żydowska stanowiła przed wojną 66% mieszkańców Białej Podlaskiej. Po wybuchu wojny Żydzi byli uprowadzani do przymusowej pracy, a ich własności plądrowano. W 1940 roku do miasta przyszedł tzw. „marsz śmierci” – żołnierze Wojska Polskiego pochodzenia żydowskiego zostali zmuszeni do przejścia z Lublina podczas 30-sto stopniowego mrozu. Spośród 862 osób, które wyruszyły w marsz o długości 120 km, do miasta dotarło 284. Rok później w Białej Podlaskiej funkcjonował niemiecki nazistowski obóz pracy przymusowej dla Żydów, a panujące w nim ekstremalne warunki często doprowadzały do chorób lub śmierci.
Początek Akcji Reinhardt w Białej Podlaskiej rozpoczął krwawe żniwo w tym mieście. Na przełomie czerwca i sierpnia 1942 roku Gestapo rozstrzelało od 680 do 880 Żydów w lesie Garbarka. Następnie zaczęły się regularne akcje deportacyjne do Treblinki, Sobiboru i na Majdanek, podczas których do obozów trafiło około 7 tysięcy Żydów. Na przełomie września i października w Białej Podlaskiej zamordowano około 3600 osób pochodzenia żydowskiego, których egzekucje przeprowadzono na placu „Popówka”, cmentarzu żydowskim lub na terenie getta. W mieście funkcjonowały obozy pracy, w których społeczność żydowska wykonywała przymusową pracę dla Luftwaffe i Gestapo. Wiosną 1944 roku wszystkie te osoby zostały przetransportowane do obozu na Majdanku. Wojnę przeżyło 300 Żydów z Białej Podlaskiej.
Fot. Pracownia Studiów nad Holokaustem Żydów Polskich i Europejskich