W dniu przesilenia letniego 21 czerwca świętowaliśmy Lubelską Noc Świętojańską, przenosząc się w świat dawnych obrzędów, legend i niezwykłych tradycji. Wydarzenie w Muzeum Wsi Lubelskiej zgromadziło blisko pięć tysięcy osób, co potwierdziło dobrą organizację i żywe zainteresowanie imprezą celebrującą nasze kulturowe dziedzictwo. Wydarzenie otworzył wicemarszałek Marek Wojciechowski.
Lubelską Noc Świętojańską zorganizował Oddział Turystyki w Departamencie Promocji, Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego, we współpracy z Muzeum Wsi Lubelskiej. Skansen był miejscem widowiskowych inscenizacji, muzyki, tańca, a wieczorne zabawy przy ognisku i nad wodą poprzedziły pokazy i warsztaty z plecionkarstwa.
Słowiańskie tradycje letniego przesilenia
Początkowo pochodząca ze słowiańskich obrzędów noc Kupały została z czasem przyjęta przez chrześcijaństwo, stając się wigilią święta Jana Chrzciciela. Obchodzona w okolicach letniego przesilenia symbolizuje triumf światła nad ciemnością, bujność natury i płodność. To czas, gdy –według wierzeń – granica między światami zaciera się, a siły natury stają się szczególnie mocne. Tradycyjnie tej nocy rozpalało się ogniska, które miały oczyszczać i chronić przed złymi mocami.
Dawniej wierzono, że kąpiel w tę magiczną noc oczyszcza ciało i duszę oraz zapewnia zdrowie i płodność. Z kolei chodzenie boso po rosistej trawie o poranku miało dodawać uroku i atrakcyjności w oczach płci przeciwnej.
Jednym z bardziej znanych i wciąż popularnych zwyczajów Nocy Świętojańskiej jest puszczanie wianków na wodę. Dziś to głównie zabawa i wróżba dla panien i kawalerów mająca przepowiedzieć przyszłość w miłości. W przeszłości pleciono również wianki ochronne dla gospodarstw mające przynosić dostatek i chronić przed chorobami.
Bogactwo atrakcji i warsztatów
Uczestnicy mieli okazję wziąć udział w licznych warsztatach, gdzie uczyli się pleść wianki, rozpoznawać zioła, śpiewać tradycyjne pieśni świętojańskie z zespołem Dunajowi oraz zatańczyć z Kapelą z Borówka. Najmłodsi z zapałem tworzyli słowiańskie lalki i biżuterię, a także bawili się podczas warsztatów teatralnych. Nie zabrakło również przysmaków na stoisku z regionalną kuchnią, wyjątkowego rękodzieła na Jarmarku Tradycji oraz opowieści w strefach legend, snutych przez utalentowanych gawędziarzy.
W programie znalazł się także plenerowy pokaz filmu „Dzień i Noc”, po którym odbyło się spotkanie z reżyserami: Katarzyną Machałek oraz Łukaszem Machowskim. Film kręcony na naszym Roztoczu i w Puszczy Solskiej przedstawia magiczny świat ludowych wierzeń oraz związanych z nimi tradycyjnych obrzędów i pieśni.
Niezwykłym i niezapowiedzianym punktem programu była możliwość lotu balonem „Lubelskie. Smakuj Życie!”, który co chwilę wznosił się ponad drzewami skansenu, rozświetlając zapadającą już noc.
Sztuka plecionkarstwa
Wydarzenie w skansenie było również hołdem dla tradycji plecionkarskich. Ważnym elementem tegorocznej Lubelskiej Nocy Świętojańskiej była konferencja „Plecionkarstwo w drodze na Listę UNESCO”, która zgromadziła mistrzów tego rzemiosła. To wyjątkowe spotkanie otworzyli uroczyście Wicemarszałek Województwa Lubelskiego Marek Wojciechowski oraz dyrektor Muzeum Wsi Lubelskiej Bartłomiej Bałaban.
Uczestnicy konferencji mieli okazję zgłębić techniki plecionkarskiego rzemiosła, poznając jego bogatą historię i współczesne wyzwania. Wśród prelegentów znaleźli się eksperci, tacy jak: Anna Sikora-Terlecka z Narodowego Instytutu Dziedzictwa, dr Katarzyna Kraczoń z Uniwersytetu Rzeszowskiego, Wojciech Świątkowski ze Stowarzyszenia Polskich Plecionkarzy, prof. Katarzyna Smyk z Katedry Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego UMCS, Paweł Pomorski z Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Nałęczowie, Joanna Bogusławska z Plecione.pl oraz Katarzyna Ufniarz ze Stowarzyszenia Twórców Ludowych.
Podczas konferencji zaprezentowano również niezwykłe dzieła wikliniarskie, a warsztaty tradycyjnych technik plecionkarskich cieszyły się ogromnym zainteresowaniem wśród dorosłych, jak i dzieci, które z dumą samodzielnie wyplatały swoje pierwsze koszyczki z wikliny.
Święto ognia i wody
Preludium wydarzenia stanowiło Teatrum Wilia Świętego Jana przygotowane przez Zespół Obrzędowy z Hańska koło Włodawy. Po niezwykłym przedstawieniu odbył się konkurs na najpiękniejszą słowiańską stylizację. Wzięło w nim udział ponad 40 dziewcząt. Kulminacyjnym punktem wieczoru było puszczanie wianków na wodę oraz barwny korowód i widowiskowa inscenizacja rozpalenia artystycznej instalacji przygotowana przez Fundację Korowód. Ten moment przypomniał o głębokim znaczeniu świętojańskich tradycji. Podczas rozpalania ognia uczestnicy utworzyli okrąg i tańczyli do przygrywanej muzyki.
Po inscenizacji rozpoczęła się huczna zabawa taneczna przy akompaniamencie Kapeli z Borówka, która porwała zgromadzonych do tańca. Polki, oberki, suwaki i inne tańce zagrali: Przemysław Łozowski (skrzypce, akordeon), Piotr Dziwura (basy) i Michał Szulc (bębenek obręczowy). Na koniec grupa Forge of Fire zaprezentowała pokazy z elementami ognistej żonglerki.
GALERIA