Dzisiaj w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Tarnogrodzie doszło do kolejnego odsłonięcia tablicy upamiętniającej Żydów, polskich obywateli, zamordowanych przez Niemców podczas II wojny światowej.
To nie przypadek, że budynek biblioteki został wybrany na umieszczenie tablicy pamięci. W czasach przedwojennych tutaj mieściła się synagoga. Wyboru miejsca dokonał organizator wydarzenia – Paweł Dec burmistrz Tarnogrodu, który odsłonił tablicę wspólnie z prof. Sabiną Bober oraz Marcinem Szewczakiem, Członkiem Zarządu Województwa Lubelskiego.
Getto powstało w Tarnogrodzie w 1942 r. i charakteryzowało się dużą śmiertelnością ze względu na wybitnie złe warunki. W sierpniu 1942 r. około 1500 Żydów z getta zostało poinformowanych, że zostaną przeniesieni do Komisariatu Rzeszy na Ukrainie. W rzeczywistości trafili najpierw do Biłgoraja, następnie na stację kolejową w Zwierzyńcu i ostatecznie do obozu zagłady w Bełżcu.
W wrześniu tego samego roku, wszyscy Żydzi z okolicznych tarnogrodzkich wsi dostali nakaz przeniesienia się do getta, tym samym liczba jego mieszkańców wzrosła do koło 1800 osób. 2 listopada tego samego roku rozpoczęła się likwidacja getta, która przybrała brutalny obrót po tym jak jeden z ukrywających się Żydów w obronie własnej zaatakował Niemca. Wówczas na terenie miasta zamordowano kilkuset Żydów, pozostałych przepędzono do Biłgoraja. W trakcie marszu życie straciło około 300 osób. Ci którzy przeżyli drogę, zostali deportowani do obozu zagłady w Bełżcu. W tym czasie w Tarnogrodzie szukano ukrywających się Żydów. Odnalezieni byli zamykani w składzie skór Chaima Goldmana a następnie wszyscy zostali rozstrzelani na cmentarzu katolickim i pochowani w siedmiu masowych grobach.